Home » Przygotowania » Dzieci z Butwal

Dzieci z Butwal

Do Butwal dotarłem w poniedziałek po 8 godzinach spędzonych w autobusie. To niezwykłe jak zmienia się temperatura wraz z wysokością. Z ciepłego, by nie powiedzieć gorącęgo Katmandu trafiłem do gorącego i dusznego Butwal położonego na nizinnych terenach Nepalu. To nie jest miejsce, w którym można spotkać turystów. Butwal to punkt tranzytowy pomiędzy granicą Indii w Lumbini a Pokharą i Katmandu. Turyści przejeżdżają przez miasto często nie znając nazwy tego miasta.

Dzieci jak zawsze otoczyli mnie gościnnością i opieką. Tak jak potrafią najlepiej. Pięcioosobowa rodzinka mieszkająca w 3 pokojach, przy czym jedno bez okien, oddała mi do wyłącznej dyspozycji największy i najbardziej widny z łóżkiem, nad którym zamocowali dla mnie moskitierę.

Raju (16 lat), Ritu (22 lata) i Thamale (12 lat) spali w sąsiednim pokoju, a Nitu (15 lat) oraz Situ (18 lat) w pokoju bez okien. Pierwotnie zakładałem, że zostanę 3 noce, ale pod wpływem ich widoku śpiących na podłodze zmieniłem zdanie i skróciłem pobyt do 2 nocy.

Najzabawniejsze są zawsze pierwsze chwile mojego pojawienia się. Nigdy nie wiedzą za bardzo jak się zachować, tym razem byli zajęci oglądaniem telewizji oraz wrzucaniem nowych zdjęć na FB. 🙂 Dopiero po kilku minutach przebudzili się 🙂 z letargu do życia.

Sprezentowany w kwietniu komputer stał się dla nich głównie przedłużeniem FB, którego znają z komórek. To przyznam trochę rozczarowujące, bo oczekiwałem więcej. Marzyło mi się, by stał się oknem na świat, by przemierzali strony internetu w poszukiwaniu wiadomości, by uczyli się i poznawali świat w stopniu w jakim umożliwia to internet. Cóż, pewnych rzeczy nie da się szybko przeskoczyć. Na szczęście odkryli możliwość przerabiania zdjęć oraz pewne podstawowe funkcje Photoshopa, co niesie nadzieję na zmiany.

Podczas pobytu, udało mi się dzięki środkom zebranym przez przyjaciółkę wśród swoich znajomych, kupić im kilka drobiazgów do mieszkania:
– buty do biegania dla Raju (16 lat), który jest zafascynowany sportem
– materiał na 2 koszule do szkoły dla Raju oraz Nitu (15 lat)
– lampkę LED, dzięki której będzie więcej światła w ich mieszkaniu podczas przerw w dostawie prądu, a są one codziennie po kilka lub kilkanaście godzin, zależy od sezonu
– buty dla Situ (18 lat), która ostatnio podjęła się co prawda pracy, ale ponoć pierwszą wypłatę otrzyma za 3 miesiące, gdy sprzeda wystarczającą ilość książek jako domokrążca
– 2 noże, durszlak, deskę do krojenia oraz tarkę do warzyw
– listwę zasilającą do ładowania komórek oraz 2 lamp LED

Wyjechałem z Butwal z poczucie pewnego niedosytu. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócę.