Home » Przygotowania » Lot na Filipiny z Katmandu i lotnisko Guangzhou Baiyun

Lot na Filipiny z Katmandu i lotnisko Guangzhou Baiyun

W Azji chyba lubią te formularze. Podczas lotu, 20 min przed lądowaniem na Guangzhou Baiyun, w Chinach rozdano kolejne formularze. Na szczęście tym razem mnie nie obowiązywał, jako, że ja tylko tranzytem. Nawet miałem ochotę wyjść i porozglądać się, ale byłem tak padnięty, że zrezygnowałem kilkugodzinnego spaceru po chińskiej ziemi.

W drodze na Filipiny kolejne formularze. Tym razem dwa. Oba teoretycznie bardzo ważne, ale w praktyce nikt ich nie sprawdza i można wpisać co się chce.
IMG_20140701_145205
IMG_20140701_145220

Najlepsze wrażenie zrobiło na mnie jednak lotnisko. Francja elegancja. Trudno było uwierzyć w ten rozmach i organizację u Chińczyków. Nabrałem dodatkowego respektu dla tego kraju i jego mieszkańców. Chiny znane są w Polsce z masowej produkcji wszystkiego oraz kiepskiej jakości. Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy, że tylko w ramach EU, jako organizmu gospodarczego, mamy jakiekolwiek szanse na bycie traktowanym jako różnorzędny partner.
IMG_20140701_040424
IMG_20140701_040456

Na lotnisku zabrakło mi jedynie sklepów z elektroniką. Dyspozytory wody przy każdej toalecie jednak mi to wynagrodziły. Guangzhou Baiyun jest dość nowe i na razie nie można mówić o przeludnieniu. Cieszę się, że to na nim się zatrzymałem, bo można było spokojnie odpocząć.