Home » Indie » Hiduski – obserwacja subiektywna

Hiduski – obserwacja subiektywna

Kobiety w Indiach, wszystkie z nielicznymi wyjątkami, ubierają się w tradycyjne stroje bądź przywdziewają hidżab, jeśli są muzułmankami. Wyznawców islamu w Indiach jest bardzo dużo, choć ich ilość łatwiej określić na podstawie kobiet zasłaniających twarz niż tradycyjnie ubierających się mężczyzn.

Hinduski występują w dwóch formatach:
1. młode, atrakcyjne, czyli uczennice lub studentki
2. kobiety w rozmiarze XXL z jednym dzieckiem, co rzadko spotykane, lub większą ich ilością

Praktycznie nie widać na ulicach miast Indii, patrząc z Południa na Północ, z Zachodu na Wschód, kobiet, które można by było określić jako zadbane i współcześnie się ubierające. Króluje sari. Wszerz i wzdłuż jak okiem sięgnąć sari. Młode kobiety, starsze kobiety, starowinki. Wszystkie odziane w sari. Sprzedawcy jeansów dla kobiet mogą skreślić Indie z listy krajów do podboju. LPP wraz marką Reserved także nie ma tutaj czego czukać.

W tym miejscu warto byłoby wstawić jakieś zdjęcie dla potwierdzenia słów, ale chwilowo nie dysponuję.

Rola kobiety w Indiach, w XXI wieku, jest ograniczona przez bardzo tradycyjne podejście do rodziny i funkcji jaka w niej przypada słabszej płci. Edukacja kobiety wydaje się być mało istotna, skoro po ślubie jej zadaniem jest urodzić dzieci, najlepiej płci męskiej, a następnie zając się domem by wychować kolejne pokolenie Hindusów.
To dość smutne, ale wynika po części z systemu prawnego Indii. Bardzo mało jest przedszkoli i żłobków. Zresztą, jeśli nawet gdzieniegdzie istnieją, to większości rodzin nie stać na posłanie tam dzieci.
Innym problemem jest słabo rozwinięty system emerytalny. Zdecydowana większość Hindusów nie pracuje legalnie i nie odprowadza składek. Dzieci, a przede wszystkim męscy potomkowie, są gwarantem bezpieczeństwa emerytalnego.
Mieszkańców Indii będzie zatem więcej i więcej i wkrótce ich ilość powinna przekroczyć 1,3 mld.
To powoduje ogromne zaludnienie, a także inne problemy.