Porady, czyli jak przeżyć
Energia elektryczna – Nepal
– 100% energii elektrycznej jest wytwarzana w elektrowniach wodnych;
– w okresie od listopada do marca występują przerwy w dostawach prądu: od 6 do 12h dziennie;
– AKTUALIZACJA – od listopada 2016 roku w Nepalu prąd elektryczny jest dostępny 24/7. Nie wiadomo jak długo ta sytuacja się utrzyma. Nepalczycy sami są w szoku. Nadal zalecam PowerBanki
– w czasie monsunów nie ma problemu z elektrycznością;
– w większości hoteli funkcjonuje zasilanie z akumulatorów, a niektóre posiadają agregaty;
– w hotelach wywieszone są informacje z zaznaczonymi godzinami bez elektryczności;
– napięcie 220 V;
– europejskie wtyczki pasują do nepalskich gniazdek, choć można się zaopatrzyć na miejscu w przejściówkę;
– polecam także rozgałęźnik (większość pokoi ma tylko 1 lub 2 gniazdka)
Woda do picia
– pić można tylko butelkowaną, cena od 12 do 25 rupii jest rozsądna;
– przegotowana nadaje się do spożycia tylko na małych wysokościach (Katmandu, Pokhara, Lumbini itd.);
– w wyższych partiach poprzez zagotowaną wodę rozumie się pojawienie się małych bąbelków na dnie garnka;
Więcej o wodzie do picia
Woda do mycia
– ciepła woda najczęściej jest dostępna w nisko położonych hotelach;
– na trekkingu, w wyższych partiach, woda ogrzewana jest poprzez panele słoneczne;
– w hostelach na trasie można zamówić wiadro gorącej wody; koszt od 50 do 100 rupii;
Więcej o myciu się w Nepalu
Ceny
– wszystkie, z wyjątkiem urzędowych, kwoty podawane przez Nepalczyków są do negocjacji;
– turyści „z urzędu” otrzymują stawki od 50% do 1000% wyższe, niż Nepalczycy;
– dotyczy riksz, fryzjera, wody, jedzenia w restauracjach, owoców na targu, ubrania, przejazdów publicznymi autobusami, wszelkich pamiątek, dosłownie wszystkiego!!;
Bezpieczeństwo w Nepalu I Indiach
Nepal należy do bezpiecznych dla turystów krajów, ale:
– zawsze należy przeliczać wydawaną przez sprzedawcę resztę (zdarzają się pomyłki 🙂 )
– drzwi i okna na noc powinno się zamykać;
– każdy hotel posiada pomieszczenie lub sejf do przechowywania kosztowności oraz dokumentów;
– Policję można wezwać, ale nie należy oczekiwać wielkiej pomocy;
– paszport, pieniądze oraz inne dokumenty warto trzymać przy sobie;
– wychodząc z hotelu najlepiej brać klucz ze sobą;
– na przystankach autobusów publicznych należy zwracać uwagę, czy akurat nasz bagaż nie jest powierzany opiece jakiegoś Nepalczyka;
– nie słyszałem by kogoś okradziono w Nepalu, ale strzeżonego….
– nie słyszałem by kogoś NIE okradziono w Indiach 🙂
– paszport i pieniądze grubsze radzę przechowywać w opasce biodrowej pod spodniami
Więcej o bezpieczeństwie
Internet
– w Katmandu, Pokharze oraz Lumbini bezpłatny internet, wifi, dostępny jest w praktycznie każdym hotelu i restauracji;
– prędkość od całkiem niezłej (500kb/s) do mizernej (50kb/s);
– na trekkingu koszt połączenia z internetem waha się od 10 rupii za minutę do 200 rupii za 10 min;
– wifi najczęściej dostępne jest także w momentach zaniku elektryczności;
– dla osób, które chcą zawsze być online polecam zakupienie lokalnej karty SIM (ceny bardzo płynne);
– Indiach przy dłuższym niż tydzień pobycie warto kupić kartę SIM z 3G – bezcenne i zazwyczaj niezawodne;